Cholera, też chcę takie
. Jeśli to są trofea, które wiesza się w zamku (chyba, że nie), to czy najpierw nie trzeba takiego Kroganina ubić?
To było by niezłe - trafia taki swoim statkiem na obcą planetę, eksploruje i nagle je* - zostaje zaatakowany przez bandę "dzikusów" i traci łeb. A może był to nowy bohater ME4
.
Gra daje radę, na PS4 wygląda bardzo dobrze, choć czuć tu taki... pecetowy polish. Generalnie bardziej przypomina mi starsze rpg'i niż takiego Mass Effecta. Walka jest przyjemna, tylko czasem trudno jest zdecydować się, czy prowadzić ją w trybie taktycznym, czy też tym normalnym, nastawionym na akcję. Mam teraz dylemat bo z jednej strony kusi DA a z drugiej FC4
. Przyjemny dylemat.