Ale co jest pop- w tym wszystkim? Że powiększyli jej biust? Fanservice to fanservice, biorą jedyną postać którą gracze lubią, robią z nią wszystko co fanbase by mógł chcieć, dają Ci to na płycie. Inna sprawa, że zachód takich rzeczy nie lubi/nie czai. Widać to po tym temacie, widać to po popycie na chocobo spin-offy, rimejki itd. Gdyby w Japonii zrobili VN z Lightning to pewnie milion kopii. W Europie nikt by o tym nigdy nie usłyszał.
100% fanservice. Bardziej po japońsku się nie da i dla mnie jest ok.
A z FFIX to głównie pamięta się czekanie... Uwielbiam tę grę, ale nie wiem jak ona w ogóle mogła w takiej formie wyjść to dla mnie niepojęte. Spróbuj ograć ją teraz, idzie ocipieć.
lól? jak to?
Podwójny lól, o co chodzi?
Fanserwis fanserwisem, ale argument "zero magii i celowanie w tępe masy co się będą masturbować przy wirtualnych, powiększonych cycach L" pozostaje w mocy, jakieś granice dobrze by było postawić.
Odpalcie sobie FFVI, VII, VIII i IX, porównajcie czasy oczekiwania na walkę, czas trwania walki spowodowany oczekiwaniem na "odpowiedź" gry, to zrozumiecie. Jak miałem kilkanaście lat i nie spędzałem 9 godzin w pracy to mnie to jebało, ale zaręczam, że przejście IX teraz to katorga i nostalgia, nostalgią, ale technicznie FFIX nie domaga. To najwolniejszy Final który powstał (mówię o technologii, nie o pacingu) i mimo że należy do moich ulubionych, nie będę go wybielał.
Nie rozumiem specjalnie argumentu "o cycach". Zapanowało nagłe oburzenie, podczas gdy 90% gier, w których element ów jest PRZESADZONY, jakoś przechodzi bez echa i nikt nie podnosi głosu. Jeszcze mi powiedzcie, że to się nie zdarza w jRPG to pęknę ze śmiechu. Pokraczne cyce Tify owiane nostalgią są spoko, ale do FFXIII dojebka sensowna. O kwalifikujących się na grupę inwalidzką wymionach z bijatyk nie muszę chyba wspominać. Ilość dyskusji nt. biustu obnaża niedojrzałość dyskutantów najwyżej.Gdyby nie te 5000 newsów na temat tego, to nawet bym nie zwrócił uwagi.
PS. Nie zgodzę się też, że ten ruch jest dla tępych mas, bo jak wyjdzie CYCKI RETURNS: CYCKI CYCKI XIII, owe masy będą zajęte graniem w kolejnego shooterka.
PPS. I wciąż jestem zdania, że lepsza tsundere Lightning niż irytujący kretyn Tidus czy zupełnie bezpłciowy Vaan, więc i tak idą do przodu. Jak komuś nie pasuje to od razu może przeskoczyć na XV, która obstawiam, że znów dupy nie urwie.