Wór XI: NOWY ROK

[windomearl]

Całe życie musisz się szkolić,

Same here i to myślę, że dużo bardziej niż w księgowości.

[Kert]

panny na wyciągnięcie ręki

No, dupy lecą na księgowych. Prawie jak na motorniczych. 

panny lecą na hajs, a ten, o czym sam ostatnio pisałeś, jest całkiem niezły w tej branży.

Racja. Która panna poleciałaby na tego typa, gdyby nie jego hajs:

Całe życie musisz się szkolić,

Same here i to myślę, że dużo bardziej niż w księgowości.

Myślę, że to jest sedno sprawy:

sama praca jest wyjątkowo nudna, męcząca psychicznie (ilość danych i terminów do ogarnięcia), a do tego odpowiedzialna.

[Devilek]

panny na wyciągnięcie ręki

No, dupy lecą na księgowych. Prawie jak na motorniczych. 

Devilek na start weź się jednak zastanów czy chcesz całe życie się zajmować księgowością. Ja po roku pracy doszedłem do tego, że tego nienawidzę. Całe życie musisz się szkolić, po pracy siedzieć w nowym przepisach, robić nowe uprawnienia. Nie mówiąc o tym że sama praca jest wyjątkowo nudna, męcząca psychicznie (ilość danych i terminów do ogarnięcia), a do tego odpowiedzialna. Lepiej znaleźć coś co lubisz robić i wymyślić jak zrobić na tym pieniądze, nawet jak hajs będzie mniejszy, to życie dużo lepsze.

Do dziś czasem pomagam przy wycenach spółek jak znajomego zlecenia zawalą, bo to 3-4 tygodnie roboty wieczorami i wpada kilka tysi. Ale na cały etat bym w to już nie szedł. 

Właśnie chciałem gdzieś na praktyki iść czy ta robota pasuje do mnie, do pwc pisałem testy online i nie najlepiej mi poszły napisali mi że będą trzymać moje cv tylko, w e&y testy online poszły spoko ale niestety zawaliłem tak testy już u nich. I teraz zastanawiam się gdzie mógłbym jeszcze próbować, jakieś praktyki odbyć zobaczyć co i jak. Bo radcą piszącym pozwy i od czasu do czasu chodzącym do sądu jakoś nie widzi mi się zostać, zwłaszcza że też ciężko jest gdziekolwiek się zaczepić nawet

[Ryo]

panny na wyciągnięcie ręki

No, dupy lecą na księgowych. Prawie jak na motorniczych. 

panny lecą na hajs, a ten, o czym sam ostatnio pisałeś, jest całkiem niezły w tej branży.

Racja. Która panna poleciałaby na tego typa, gdyby nie jego hajs:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Akurat on miał żonę, zanim miał hajs Chyba, że mówisz o tym co było po poznaniu Jordana

[el becetol]

Całe życie musisz się szkolić,

Same here i to myślę, że dużo bardziej niż w księgowości.

No raczej powiem tak, że szkolenie w czymś co lubisz to przyjemność, szkolenie się całe życie w czymś czego nie lubisz to mordęga. Poza tym szkolenia w księgowości to trochę syzyfowa praca - uczysz się nowych przepisów, za rok je zmienią, uczysz się nowych i tak w kółko. Nie uczysz się rzemiosła w którym jesteś coraz lepszy, tylko wkuwasz nową teorię, która i tak za jakiś czas będzie zamieniona przez nową.

[Kert]

panny na wyciągnięcie ręki

No, dupy lecą na księgowych. Prawie jak na motorniczych. 

panny lecą na hajs, a ten, o czym sam ostatnio pisałeś, jest całkiem niezły w tej branży.

Racja. Która panna poleciałaby na tego typa, gdyby nie jego hajs:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Akurat on miał żonę, zanim miał hajs Chyba, że mówisz o tym co było po poznaniu Jordana

Raczej. Mowa o dupeczkach, a umówmy się: miał lepsze panny i większą ich ilość po zdobyciu hajsu, niż w monogamicznym związku z kobietą, której pewnie kupił sznurek zamiast pierścionka

[windomearl]

No raczej powiem tak, że szkolenie w czymś co lubisz to przyjemność, szkolenie się całe życie w czymś czego nie lubisz to mordęga. Poza tym szkolenia w księgowości to trochę syzyfowa praca - uczysz się nowych przepisów, za rok je zmienią, uczysz się nowych i tak w kółko. Nie uczysz się rzemiosła w którym jesteś coraz lepszy, tylko wkuwasz nową teorię, która i tak za jakiś czas będzie zamieniona przez nową.

No w infie fakt się trochę to różni, ale i tak czego byśsię nie nauczył, to już i tak jesteś ztyłu, bo pojawiło się coś nowego.

[Master_666]

Chyba wszędzie trzeba się czegoś nowego uczyć. chyba jedynie w kopaniu rowów łopatą nic nowego nie wymyślą.

[windomearl]

Tylko w jednych dziedzinach to leci trochę szybciej i więcej niż w innych moim zdaniem.

[windomearl]

http://www.ppe.pl/news-26365-steam_machine_od_alienware_wycenione_bedzie_konkurencyjnie_do_ps4_i_xo.html

Rajkosz by się zesrał

[Braveheart1989]

Szpila o dzender 

[windomearl]

Jaki to jest kretyn.

[Wooyek]

No tłuk jest prze okrutny, ale mógłby czornego zlać.

[maly_pinki]

Systematycznie wywalam wszystkie niepotrzebnie graty z pokoju i nadal mam syf, skąd to wszystko mam?

[+Centylion+]

Oczywiście że z internetu. A Szpilka ma rozum w pięściach i to nie dziwne że jak głowę zapytasz to ona pierdoli.

[windomearl]

On się już bił z kimś poważnym? Bo na razie to tylko słyszę, jaki to on nie jest zajebisty.

[el becetol]

Od Tysona głupszy chyba nie jest, a jego wszyscy kochają. Jak Szpilka coś zacznie wygrywać to też wyrośnie w powszechnej opinii na demona intelektu i wzór do naśladowania.

[windomearl]

No Tyson to też kretyn, ale tłukł się przednio.

[el becetol]

Spojrzałem na wiki Szpilki to stoczył na razie 16 zawodowych walk i wszystkie wygrane, z czego 12 przez ko, więc żadnym randomowym najmanem to on nie jest. Nawet obczaję tę walkę jak nie zapomnę.

[windomearl]

Ale Tyson to mistrzem świata był chyba,nie?

[Ryo]

A kiedy jest ta jego walka? Ostatecznie go wpuścili do Stanów?

[windomearl]

Jo, cośtam mu w ambasadzie pozałatwiali i poszło.

[Wooyek]

Wpuścili go, 25 stycznia walka.

Ale Tyson to mistrzem świata był chyba,nie?

No kur**, nie wcale.

[el becetol]

Ale Tyson to mistrzem świata był chyba,nie?

No nie porównuje osiągnięć, tylko napisałem że Tyson też nie jest demonem intelektu, ale go kochają za osiągnięcia, i jak Szpilka też będzie miał jakieś konkretne, to też pewnie wszyscy zapomną o tym że jest głupi.

[Solid Snake 1989]

Z jednej strony można mieć pretensje że jest głupi..ale on ma napier*alać po ryju.
To samo Żyła czy każdy inny sportowiec. Nie każdy musi być jak Kliczko i mieć doktorant. Jeśli dobrze będzie reprezentować nasz kraj w sporcie to dla mnie może w ogóle nie mówić.

[windomearl]

jak Szpilka też będzie miał jakieś konkretne

No właśnie, jak będzie miał;)

No kur**, nie wcale.

Bicz pliz...

[Braveheart1989]

Jeśli tą walke wygra, wielki boks stoi w jego zasiegu

[kun]

Raczej to jego tepy pysk bedzie w zasiegu ciosow innych bokserow.

[Kert]

tylko napisałem że Tyson też nie jest demonem intelektu, ale go kochają za osiągnięcia

Teraz tak jest, kiedyś był na cenzurowanym. Uznawany za bestię na ringu i w życiu. Sprawy w sądzie, odsiadki, oskarżenia o gwałty i bicie kobiet, narkotyki, długi, odgryzanie małżowin usznych. W latach 90tych była popularna nagonka na Mike'a. Jak się nieco uspokoiło, zaczęli zapraszać go do różnych programów, gdzie mógł opowiadać o swoim barwnym życiu, ale tak, aby prowadzący wywiad nie mogli go zmęczyć bo papka w mózgu musiała nadążyć. Grał epizody w filmach, kampaniach reklamowych i wizerunek ładnie mu się wybielił, stał się celebrytą i show-biznesowym pajacykiem do pokazywania tu i ówdzie. To jest całkowicie inny wymiar popularności i szacunku, jakim obdarzony był np. Ali, który też wojował, ale nie usłyszy się o nim dzisiaj inaczej, niż w pełnym respektu skinięciem głowy.

[Ryo]

Zamykam.

[Lem++]

heh...

[Szymku]

Nie wiem skąd pogląd, że Tyson jest kretynem... Owszem jest prosty, sepleni, ale intelektem od średniej forumowej raczej nie odbiega. Pooglądajcie wywiady - pan jest w miarę bystry, dosyć dowcipny i ma mnóstwo dystansu do siebie. Dla mnie nie jest żadnym pajacykiem, ale mistrzem na równi z Dempseyem, Alim, Holyfieldem czy Foremanem. A już sprawa gwałtu na Desiree Washington to jest po prostu masakra - Pani przyszła do hotelu sama w środku nocy, po wszystkim nie miała żadnych śladów gwałtu, dodatkowo wcześniej już miała podobną historię z innym celebrytą gdzie wszytko okazało się bzdurą.

[Jacek84]

doktorant

To jak z tym nefilimem, bo nie wiem czy się dojebać?

[Morfi]

Lemowi nie powinno się pozwolić zamykać ani otwierać, bo on nie sypia i nie wiadomo jak traktować jego posty o 4 rano

[svonston]

Świr

[Lem++]

Witam. W Warszawie sa sniegi

[svonston]

No już kilka dni

[Solid Snake 1989]

doktorant

To jak z tym nefilimem, bo nie wiem czy się dojebać?

Tym razem możesz się dojebać, bo sam nie wiem co jest źle

[Lem++]

Ja tu wbijam w krotkim rekawku bo w Krk lato, a tutaj taka niespodzianka.

[Kert]

A na południu Polski, gdzie powinno napier**lać śniegiem i zasypywać stoki pogoda tylko straszy