Siemano.
Ciesze sie, ze zyje :O Wczoraj dostalem jakiegos ataku alergii i mi usta strasznie wywinęło i spuchły strasznie
poszedłem do lekarza i kazał mi sie pilnie zglosic do szpitala, zeby mnie mogli obserwowac, ale nie moglem pojsc, bo nie jestem ubezpieczony i nie stac mnie
i sie balem w nocy, ze mi to wroci i zaczne sie dusic i bedzie klops, ale na szczescie zyje i juz mi prawie to zeszlo
szkoda, ze moge jesc tylko ryz i kurczaka gotowanego