Elo.
wku** wczoraj, bo net się zjebau, kombinowałem, resetowałem, odzyskiwanie IP i ch**. Dzisiaj już miałem naginać do operatora, a tu dupera dzwoni i mówi, że ok.
Przez to wczoraj nic nie pograłem, ale dzisiaj może ze znajomymi ojebiemy w Raymana, a od piątku już na spokojnie sam.