@Svon
Ech, nie wiem, o czym mu tu w ogóle gadamy. Podajesz trywialne i oczywiste argumenty, a omijasz sens. Mnie chodziło tylko o to, że samolot się rozjebał, ja sam za 2 tygodnie wsiądę do puszki i z tego powodu coś mnie lekko tknęło, m.in. po wrzuconym linku do wpisu na fejsie. Odrobina luźnego komentarza. Jakbym znowu usłyszał o autokarze, który spadł z urwiska uśmiercając kilkadziesiąt osób mając w niedługiej perspektywie podobną wycieczkę też miałbym małe przemyślenia, choć to nie pierwszyzna, ani pierwszy taki przypadek. Niepotrzebnie wyolbrzymiasz wątek, dla mnie eot.