Zrób Mnichu lepsze zdjęcie, bo jak na razie mam takie sobie odczucia.
Ja wiem chłopaki, że jesteście fanami, ale figurka na tym zdjęciu jest trochę szpetna imo i w domu na półce bym jej nie postawił.
Also:
A co to? - zapyta zaproszona w domowe pielesze niewiasta i dumnie prężąc pierś, nabierając powietrza na jednym wdechu odpowiadasz:
Cudowna sprawa - taka postać z gierki, co ma kolorową, pastelową i ślicznie, prawie rysowaną grafikę, wymachuje się kijeczkiem przed tv, pływa się łódeczką, biega za świnkami i łapie serduszka w krzaczkach, nabiłem już kilkadziesiąt godzin, boże jak cudownie! A teraz będę Cię ruchał we wszystkie dziury, jak prawdziwy samiec. NOT
Co innego figurka Mario z McDonalda za 5 zł, który stoi dumnie na PlayStation upodlonego do roli podpórki, żeby wkur
wić Irasa HEHEHE
Stwierdzam, że w przypadku figurki to po czasie kolejny śmieć do sprzątania i wycierania kurzy. To nie jest Mech z MGS'a, żeby się nim jarać
Zaraz ktoś pewnie wyskoczy z argumentem, że klocki lego, ale:
1. Poskładasz.
2. Pobawisz się, pokombinujesz.
3. Powtórz pkt 1 i 2.
No to tymczasem!