Ach co to była za konferencja. Trudno mi powiedzieć, czy najlepsza w ogóle, ale na pewno w ścisłej czołówce. Tym razem obyło się bez przecieków (albo mnie one ominęły). Tak, o części gier coś już wiedzieliśmy (tak jak GoW, czy gra studia Bend), ale to nie była ta skala jak plotki z poprzednich lat. Forma jaką wybrało Sony to strzał w dziesiątkę. Wczoraj napisałem, że MS należy się plus za skupienie na grach (jednak ich jakość jak i prezentacje pozostawiały sporo do życzenia). W takim razie Sony należy się wiadro plusów, bo praktycznie zrezygnowali z pieprzenia, i puszczali grę za grę. Jakość wylewała się z ekranu do tego obyło się bez głupich akcji jak pokaz tej gry pirackiej, czy Minecrafta. Nie wrzucili też indyków, co w moim przypadku zasługuje na plus. W ogóle mam wrażenie, że bardzo zmienili formułę, było bardziej poważnie, nie pojawił się Yoshida, czy ten drugi o nazwisku zaczynającym się na B
![Wink ;)](https://gameonly.pl/forum/Smileys/emots/wink.gif)
. A najlepsze jest to, że w prawie każdą grę chciałbym zagrać. Nawet trailer FFXV był lepszy od tego pokazu na konfie MS. Co mi nie zagrało - zapowiedź Crash'a bez choćby krótkiego trailera, czy konkretnych informacji. No i Kojima - mimo, że go uwielbiam, to wejście miał jak gwiazda/bóg. Może to takie wynagrodzenie całej akcji z Konami, ale trochę mi zazgrzytało. Były niespodzianki, były mocne gry, jak dla mnie zajebisty pokaz sił. Bez przechwalania się ilością sprzedanych konsol, czy ilością ruchu na PS Store. Nie muszą tego robić, bo wszyscy wiedzą, że PS4 jest numerem jeden.