oglądam batmana na tvn i kierwa, nie pamiętałem tego filmu tak dobrze, jak mi się wydawało
W zakresie całej trylogii Nolana BB jest fabularnie najistotniejszy, a TDK najbardziej zajebisty. Niedawno miałem przyjemność oglądać Nietoperza od Burtona i niestety Batki Burtona > Batki Nolana, od Michaela Keatona zaczynając, na scenerii Gotham kończąc. Oczywiście obydwaj reżyserzy odeszli od komiksowych wersji (najwierniejsze imo są gierki od Rocksteady), ale groteska i gotyckie klimaty starych Batów > quasi-realistyczne podejście nolanowskiej trylogii. Kosa z wytwórnią, która zdecydowała, że 2 pierwsze, hollywoodzkie przygody nietoperza w obcisłych gaciach były zbyt mroczne. Odczuwam, że jedynie Joker wykreowany przez Ledgera bardzo by pasował i mógłby sprawdzić się lepiej od Nicholsona. W temacie: