Mrocza już ostatecznie rak branży pokonał
Inna sprawa, że się nie bronił.
Ja podczas testowania nowych słuchawek (/summon pif, paf, bum, bach
bynajmniej nie Jan Sebastian
) załączyłem również i DC. Dodam, że zachwycałem się rozmawiając przy tym z Masterem do późnych godzin nocnych.
Na dzień dobry wpadły po załączeniu gry dwa brązy, srebro i złoto. Jak to się modnie i głupio mawia obecnie content mnie zaskoczył. Nowe wyzwania, w które sobie pograłem dwa dni (miło, że za darmo).
Wkręciłem się znowu w grę i z miejsca, gdy doładowałem sobie kilkoma Kazimierzami konto, zaraz po zakupie Dżejsona i Predatora, rzuciłem się tu by kupić parę pakietów.
Rzecz jasna dalej uważam, że rakiem jest fakt, iż twórcy życzą sobie 240zł na dzień dobry za nieukończony, niedopracowany produkt, następnie jakieś dej łan pacze i przez miesiące naprawianie, usprawnianie tego, czy tamtego, jak i płatne dodatki. Jasne, ktoś może napisać "nie chcesz, nie kupują", posiadanie wyboru to miła opcja, ale jakoś gra na premierę nie kosztuje 160zł.
A taki pakiet kilku raptem samochodów, to 1/4 cena właściwej DC obecnie.