Powiem Wam, że wyjątkowo w DC świetnie mi się jeździ z kamerą zza fury. Normalnie w każdej wyścigówce jeździłem 'ze zderzaka'.
(....)
Również wyjątkowo miło go wspominam, choć zazwyczaj preferuję widok z kokpitu. Najznakomitszy był w Szifcie. Potęgował nie tylko prędkość, ale upiększał doznania płynące z gry. Helmet cam z kontynuacji była ciekawa. Szkoda, że w pozostałych grach serii go nie ma. świetny w GRiD był. Ten tu jest dobry, ale nic poza tym. Nie robi tak zacnego wrażenia, jak choćby w GT Pięć.
Widok z maski o dziwo znakomicie sprawdza się gdy używa się do gry kierownicy, ale mnie on się niespecjalnie podoba, dodatkowo ząbkowanie straszy przy nim okrutnie.
Znowu prawdopodobnie załączę grę, gdyż coś tam się pobrało znowu. Ucieszył mnie nowy pakiet samochodów, ale znowu dla osób bez przepustki śpiewają pół Kazimierza za kilka samochodów, więc niech się gonią.