Mam wrażenie że większość tu wypowiadających się nawet nie przeczytała zapowiedzi, tylko spojrzała na screeny i heja...lecimy z werdyktem. Może poczekamy do trailera, do gameplay'u, do dema. Oprawa graficzna nie jest równa gameplay'owi czy fizyce. Więc ta nowa Fifa oprócz ostrzejszych teksturek może okazać się tą samą kopanką co na tej generacji, bez głębi, bez fun'u, bez polotu. Peace!