Haczyk jest, oczywsicie, wygladac bedzie to mniej wiecej tak....
Lista rodziny jest jedna i stala, jak juz sie na nia dostaniesz to zostajesz na stale, nie ma przelaczania pomiedzy rodzinami. Druga sprawa jest taka, ze kazdy czlonek pewnie bedzie musial posiadac gold aby grac i korzystac. Grac moga jednoczesnie dwie osoby, wlasciciel licencji i posiadacz pozyczonej licencji. Moze byc taka, ze rodzina bedzie tylko w danym regionie (us, Eur, Jap) albo bedzie zalezala od miejsca na ktore ma sie zalozone konto. Kolejna rzecz to taka, ze nie trzeba podawac nikomu zadnych informacji, bedzie specjalny folder, gdzie wlasciciel gry bedzie umieszczal te gry, ktorymi chce sie dzielic i z tego folderu bedzie mozna wybierac gry. Stawiam, ze bedzie jakis limit, ile gier na miesiac mozna udostepnic ale to tylko moje przypuszczenia.
Jaki to ma sens? Ano taki, ze kazdy wykupi golda, wiec jest kasa. Konsola bedzie sprawdzac podczas pingu jak dlugo osoba na pozyczonej licencji grala i na podstawie tego Microsoft bedzie dawal odpowiednia sume wydawcom. Z racji tego, ze jest restrykcja gier uzywanych na Xboxsie one to wydawcy bede brali czysta kase od sprzedawcow, beda dostawac kase od Microsoftu za wypozyczane licencje a Microsoft bedzie mial kase z golda. Kazdy bedzie zadowolony i bedzie to dobry poczatek i lagodnieszy przeskok na dystrybucje cyfrowa.
Nalezy takze pamietac, ze niekoniecznie byl taki plan od poczatku, ale po calej tej zadymie byl to najlatwiejszy ale niekoniecznie najtanszy sposob dla Microsoftu aby to troche odkrecic i zlagodzic. Jesli wszystko to bedzie tak wygladac to Microsoft zrobi z tego duza rzecz na Gamescon i innych show i slusznie z reszta bo zmienia to bardzo wiele.