Ogólnie MS ładnie wtopił z XB1. Fakt, Titanfall, a szczególnie Halo 5 mocno podniosą sprzedaż i konsola w USA tak czy siak będzie sobie nieźle radzić. Jednak w Europie po dobrym starcie obecnie ma się słabiutko (sprzedaż na poziomie WiiU), a w Japonii jest z góry spisana na straty.
XB1 jest przede wszystkim:
- zbyt drogi (niepotrzebnie dodany Kinect, który jak na razie jest słabo wykorzystywany)
- zbyt słaby (co widać w multiplatformowym starciu z PS4)
- wyszedł o rok za późno (przez co stracił przewagę swego poprzednika)
Ogólnie sprzedaż XB1 nie jawi się w zbyt jasnych barwach. Prędzej czy później wyprzedzi sprzedażą WiiU, ale będzie to tylko pyrrusowe zwycięstwo, bo ilość sprzedanych konsol niekoniecznie przekłada się na zysk, a MS nie jest znany z oszczędzania. Wątpię aby XB1 przekroczył granicę 50 mln opchniętych konsol.