Nawet nie wiedziałem że można samemu liquidy robić.
Mi brakuje u nas tego w co poszła ameryka, czyli w oferowanie jakiś kosmosów które nigdy by nie były dostępne w analogach, a do tego nazwy mają jak zielsko, typu "unicorn poo" czy "lazarus poison". Ogólnie rozwój tego rynku za oceanem pokazuje że epapierosy wcale nie mają zastępować zwykłych fajek, ale mają się rozwijać jako coś z dużo większą możliwością moddingu i dostosowywania do swoich potrzeb. Mi brakuje jakiś od ręki dostępnych fajnych smaków w PL, wszędzie praktycznie to samo. Zresztą co się dziwić, skoro ludzie dalej pewnie najchętniej kupują "liquid o smaku fajek jakie paliłem kiedyś". Ale to też się mam nadzieje zmieni.