Trochę pojeździłem i nowa fizyka jest ok. Zmiany są kosmetyczne, ale wyczuwalne już w pierwszym kontakcie z grą. Najwięcej pozmieniano w hamowaniu. Jest trudniejsze niż poprzednio. Autem lubi trochę rzucić podczas ostrego deptania po hamulcu i na nawet lekko skręconych kołach. Rozkład masy jest lepiej oddany, ale ogólnie cała reszta bardzo podobnie do GT5. Poziom zawodników jak zwykle piekielnie wysoki. Po kilku próbach ledwo 12 miejsce w kraju, a to dopiero początek. No, ale tak jak pisałem ja i tak odpuszczam tą edycję GT Academy, bo dostać się do top 4 jest raczej dla mnie niemożliwe jeśli wezmę pod uwagę fakt, że z pracy wracam po 18 najczęściej i zmęczenie nie pozwala mi rywalizować na najwyższym poziomie. Urlopu nie będę sobie brał pod te zawody, bo i tak nie mam gwarancji dostania się do czwórki najlepszych zawodników w kraju. Każdemu kto będzie próbował swoich sił w tej GT Academy życzę powodzenia i trzymam kciuki.
PS. Zapomniałem dodać, że FF na kierownicy jest bardzo słaby. Szczególnie jeśli chodzi o jakieś ostrzejsze akcje typu najazd na tarkę lub gwałtowna zmiana przyczepności. Ogólnie auto czuć dobrze, ale samo FF jest znacznie bardziej ubogie niż w GT5. Widocznie dopieszczają nową odsłonę Gran Turismo i FF nie było jeszcze na warsztacie, bo wyraźnie czuć, że nie jest to tak zrobione jak być powinno.