Na B3D kilka miesięcy temu była dyskusja, czy Order jest taki ładny czy też niekoniecznie. M.in. osobą, która uważała, że Order dupy nie urywa był użytkownik VFX Veteran, jak sama ksywka wskazuje, od dawna zajmujący się grafiką (jakieś tam ToyStory i inne pixary współtworzył i w cholerę innych rzeczy robił i robi do dnia dzisiejszego). Do tego typowy onanista sprzętowy PCMaster race, tyle że z pojęciem i konkretnymi, umotywowanymi argumentami (nie to co Kyo, Andriej czy inny KKRT). W jego opinii np. nowe AC było ładniejszym tytułem od The Order 1886.
Po czym kupił Order, zagrał i stwierdził, że ładniejszego tytułu nie ma.