Jak na razie The Order jest chyba pod każdym względem numerem jeden.
Grafika to nowy standard wśród gier. Order prezentuje się o klasę lepiej niż najładniejsze obecnie produkcje. Killzone czy infamous wyglądają przy tej grze jak średniaki..
Naprawdę jestem pod wrażeniem. Mimika twarzy, animacje, fizyka i oświetlenie.. To jakby grać w shootera z 2017 roku
Na szybko.
Nieźle chłopaki popłynęli w zachwytach, jeden nawet 2 lata do przodu
.
Wystarczy dać postać z tyłu w takim KZ:SF i już takim numerem jeden nie jest.
Kwestia perspektywy.
Najbardziej robią widoki w tej grze, oświetlanie i bardzo dobre wykonanie postaci.
Fizyka włosów czy ubrań też na duży plus.
Niestety przez pasy i zjebane filtry oprawa mnie nie powaliła i o żadnym przeskoku jakiego oczekiwałem nie może być mowy. Grafa miejscami jest nawet wręcz rozmazana, niestety kinowce tego nie zobaczą.
Destrukcja otoczenia słaba jak na korytarz, to co ma się łatwo niszczyć fakt się niszczy np. butelki, talerze a reszta to co tytan?
Nie podoba mi się także jak ten gość biega bez broni. Wyprostowany jakby kijek miał w dupie.
Gameplay jest nawet ok nic do niego nie mam jak na razie.
Giere jednak tylko liznąłem bo byłem wczoraj pochłonięty TLOU: Remaster i nową trasą w DC.
A bym zapomniał Nasz dubbing to katastrofa.
Ocena i pełne podsumowanie po weekendzie.