Bloodborne

[Ryo]

Ale to odłożę jak pierw pójdę fabularnie czyli

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Zdobyłem kielich i idę do Świątyni Odeona na rytuał

Chyba pomyłka, bo ten kielich to tylko do generowania lochów, nie? Nie muszę ich przechodzić by pchnąć fabułę (jeden poziom pierwszego kielicha ograłem)? Czyli teraz tak jak pisał bojawiem, by pchnąć fabułę to po prostu pokonać tego bossa, o którym pisałem, tak?

[bojawiem]

Dokładnie. Amelka popchnie fabułę do przodu. Ale lochy kielicha dobrze robić też na bieżąco. Musisz jak celujesz w platynę.

[windomearl]

Faktycznie, Kleryk po ojczulku banal, padl na "pierwsze" powtorne podejscie

[windomearl]

I calkiem nowa lokacja i nauka od nowa

[Ryo]

Dokładnie. Amelka popchnie fabułę do przodu. Ale lochy kielicha dobrze robić też na bieżąco. Musisz jak celujesz w platynę.

Supcio.

A gdzie się ekwipuje runy Carylla? Mam już chyba 4 i bym sobie wykorzystał, bo dają więcej krwi, fiolek, ale nigdzie nie mogę znaleść opcji. Jakoś fabularnie się odblokuje?

[windomearl]

Podłączam sie do pytania.

[bojawiem]

Dokładnie. Amelka popchnie fabułę do przodu. Ale lochy kielicha dobrze robić też na bieżąco. Musisz jak celujesz w platynę.

Supcio.

A gdzie się ekwipuje runy Carylla? Mam już chyba 4 i bym sobie wykorzystał, bo dają więcej krwi, fiolek, ale nigdzie nie mogę znaleść opcji. Jakoś fabularnie się odblokuje?

Musisz wybrać się do Hemwick (na lewo od katedry z Amelką) i pokonać bossa - banalny. Będziesz mógł w domku w śnie tropiciela zakładać runy przy jednym ze stołów.

[windomearl]

No ja wlasnie na lewo wyszedlem (chyba, ze to nie ta katedra ;p) i tam se taka biala duza kur** spaceruje i nie jest bossem

I jak zawsze mialem po wyjsciu ze snu 20 fiolek z krwia tak teraz zaczynam miec mniej Chyba bedzie trzeba se pospacerowac i pokosic sredniakow.

[Ryo]

Dokładnie. Amelka popchnie fabułę do przodu. Ale lochy kielicha dobrze robić też na bieżąco. Musisz jak celujesz w platynę.

Supcio.

A gdzie się ekwipuje runy Carylla? Mam już chyba 4 i bym sobie wykorzystał, bo dają więcej krwi, fiolek, ale nigdzie nie mogę znaleść opcji. Jakoś fabularnie się odblokuje?

Musisz wybrać się do Hemwick (na lewo od katedry z Amelką) i pokonać bossa - banalny. Będziesz mógł w domku w śnie tropiciela zakładać runy przy jednym ze stołów.

Git, właśnie tam wszedłem i zapaliłem latarnię Byłem też na prawo od katedry, ale w dużym pomieszczeniu złapał mnie jakiś duch, pokazał się szał, jebną mną o glebę i kylym.

Ogólnie już rozgrywka w pełni pod kontrolą i tylko tych chujków z workami się boję, bo koszą sporo HP. Giwery prawie wcale nie używam, głównie latam z dwuręcznym toporem, zakupiłem też na spróbę Miecz Ludwiga, ale już widzę, że atak po R2 słabszy od toporowego, bo idzie po prostej, a nie zgarnia dookoła wszystko.

[s00s]

fiolki łatwo się farmi przy tej lampie, z której idziesz do ojczulka. dwa mięśniaki na placyku plus dwa wilkołaki po schodach przez chatę.

[windomearl]

fiolki łatwo się farmi przy tej lampie, z której idziesz do ojczulka. dwa mięśniaki na placyku plus dwa wilkołaki po schodach przez chatę.

Wlasnie myslalem o tym miejscu

Byłem też na prawo od katedry, ale w dużym pomieszczeniu złapał mnie jakiś duch, pokazał się szał, jebną mną o glebę i kylym.

Tez mialem niezle wtf i co sie stalo

Giwery prawie wcale nie używam, głównie latam z dwuręcznym toporem, zakupiłem też na spróbę Miecz Ludwiga, ale już widzę, że atak po R2 słabszy od toporowego, bo idzie po prostej, a nie zgarnia dookoła wszystko.

giwera to piekna sprawa. Grubasa z toporem biore na strzal w ryja i wyrwanie serducha. Tylko czasem ciezko wyczuc kiedy chce mi przyje**ć typ.

[Ryo]

No ja wlasnie na lewo wyszedlem (chyba, ze to nie ta katedra ;p) i tam se taka biala duza kur** spaceruje i nie jest bossem

To mówisz o wyjściu z "bezpiecznej" katedry i tam sobie spaceruje biała kur** z toporem Na szczęście nie jest trudna i później się je już normalnie klepie.

Ogólnie jestem pod dużym wrażeniem jak wszystkie lokacje są zgrabnie ze sobą połączone, logiczne itd.

[windomearl]

No czyli jeszcze pewnie do tej o ktorej mowisz nie dotarlem. No wlasnie nie jest biala kur** z toporem jakas trudna, ale irytujaca na poczatku, bo latwo o blad.

Bardzo fajnie, ze nie ma mapy. Zaczynam sie uczyc lokacji jak za czasow psx jeszcze. I tak jak pisano tutaj, warto sie przelamac

[windomearl]

I jeszcze jakis typ pruje do mnie z miniguna

I jakas kolejna wielka kur** z kula mnie ujebala... Czas isc soe napic.

[Druchal]

Powoli zagłębiam się w ten nowy bardzo niegościnny świat Jestem świeżo po Demon Souls i bardzo ciężko jest mi się przestawić na walkę bez tarczy. Mam pytanie czy dużo tracę nie grając online? Czy po prostu jest tak jak w Souls-ach podpowiedzi, najazdy, czy ewentualna pomoc z Bossami?

[bojawiem]

Jest dokładnie jak napisałeś. Spokojnie można grać solo.

[windomearl]

Powoli zagłębiam się w ten nowy bardzo niegościnny świat Jestem świeżo po Demon Souls i bardzo ciężko jest mi się przestawić na walkę bez tarczy. Mam pytanie czy dużo tracę nie grając online? Czy po prostu jest tak jak w Souls-ach podpowiedzi, najazdy, czy ewentualna pomoc z Bossami?

Dla mnie to totalnie inny swiat niz DS. Od tamtego sie odbilem a tutaj sie przednio bawie

[Druchal]

Świat inny, ale wszystko jednak bardzo znajome. Ciężka przeprawa do Bossa, ciach jeden cios śmierć. Przeprawa do Bossa, ciach, ciach śmierć. I tak do momentu, aż się uda. Nic się nie zmieniło, nie ma przebacz. I wciąga to tak samo mocno jak poprzednicy.

[windomearl]

Nie zgodzę się. Oczywiście koncepcja rozgrywki podobna, jednak realizacja inna moim zdaniem. Swiat tutaj mi duzo bardziej przypadl do gustu. Do tego tutaj faktycznie skroty funkcjonuja jak powinny czego w DS nie zauwazylem. Do tego tutaj system walki duzo fajniejszy i gra nie jest juz techniczym potworkiem. Wszystkie zmiany na plus.

[Xell]

Mylisz się Windo, a najłatwiej byś to poznał wracając teraz (jak już się wciągnąłeś w BB) do Dusz Demonów. Zaufaj tym, którzy obie gry zaliczyli (tak jak ostatecznie zaufałeś i dałeś grze kolejne szanse).

Imho na razie DS > BB > DarkS >> DarkS2.

[windomearl]

Grałem w obie, ale wiesz lepiej oczywiście co mi sie podoba a co nie I BB dałem jedna szanse i zaskoczyło od razu a nie żadne kolejne szanse.

[Patosław]

Ja w Bloodborne platyne mam dawno wbita, ale jak tak czytam te wasze posty to chyba się złamie i dodatek kupie. Rany jak mi się grać zachciało

[bojawiem]

Ja w Bloodborne platyne mam dawno wbita, ale jak tak czytam te wasze posty to chyba się złamie i dodatek kupie. Rany jak mi się grać zachciało

Dodatek jest świetny. W zasadzie jedyny minus to cena . Ja nie wytrzymałem i kupiłem. Przeszedłem i mam zaczęty od nowa na NG+4 Na plus też poziom trudności który poleciał ostro do góry, zwłaszcza na bossach. Minimum 10h zabawy.

[Iras]

Mylisz się Windo, a najłatwiej byś to poznał wracając teraz (jak już się wciągnąłeś w BB) do Dusz Demonów. Zaufaj tym, którzy obie gry zaliczyli (tak jak ostatecznie zaufałeś i dałeś grze kolejne szanse).

Imho na razie DS > BB > DarkS >> DarkS2.

Juras te gry zaliczył bardziej niż ktokolwiek inny na forum i BB zdaje się stawia zdecydowanie najwyżej.

[Druchal]

Kurde jak mi brakuje tarczy. Nigdy w Demonach nie używałem magi zawsze ciężki sprzęt, ciężka tarcza i jeszcze większy miecz. Kompletnie nie mogę się przestawić. W walce z bestia Kleryka to był jeden wielki chaos, gdzieś tam zaplatałem się pod jego nogami, kamera zwariowała, przypadkowe ciosy i kilkanaście śmierci. Ale magia tytułu mnie pochłonęła, pomimo że narzekam to gram i brnę dalej. Podobnie jak w Dark Souls powróciły skróty i te dają radę. W Dark Souls zdarzyło mi się nieraz walnąć padem o ziemię, tu mi szkoda mojego nowego padzika, moja cierpliwość jest naprawdę wystawiana na ciężką próbę .

[Ryo]

A ja się nie męczę/denerwuję i ginę baaaaardzo rzadko. Spodziewałem się, że będzie zgon za zgonem, a tu niespodzianka. Pewnie ogram Bloodborne to przejdę w końcu Dark Souls na PS3

[windomearl]

Ja ginę często ale tez spodziewałem sie ze będę ginął dużo cześciej. I nie wkur**am sie prawie wcale.

[windomearl]

Ja ginę często ale tez spodziewałem sie ze będę ginął dużo cześciej. I nie wkur**am sie prawie wcale.

[Ryo]

Wracam zaraz do grania, bo było 2 dni przerwy przez chlanie

[Druchal]

Narzekałem, narzekałem a właśnie Ojczulka ubiłem z marszu Sylvan mnie nastraszył, a ja przez przypadek bez żadnej pozytywki wszedłem na ten plac a tu ciach walka. Przebrnołem początek to teraz już będzie lecieć myślę

[windomearl]

Wracam zaraz do grania, bo było 2 dni przerwy przez chlanie

Same here. Gdzie jesteś?

[Mrocz]

Wracam zaraz do grania, bo było 2 dni przerwy przez chlanie

Same here. Gdzie jesteś?

To jak Windo? W poprzednich częściach (Demon Souls i Dark Souls) wkurzało nas to samo. W Bloodborn jest lepiej? Brać to czy olać?

[windomearl]

Wracam zaraz do grania, bo było 2 dni przerwy przez chlanie

Same here. Gdzie jesteś?

To jak Windo? W poprzednich częściach (Demon Souls i Dark Souls) wkurzało nas to samo. W Bloodborn jest lepiej? Brać to czy olać?

Ja Ci powiem tak ziomeczku. W Darki nie grałem, więc nie mam porównania. W Demony grałem trochę, ale tam te checkpointy mnie strasznie wkur**ały. Tutaj jakoś tego nie odczuwam, bo mam wrazenie, ze poziomy są dużo lepiej zaprojektowane, te skroty faktycznie pomagaja i sa w odpowiednich miejscach. Do tego klimat jest świetny, walka jest bardzo fajna i satysfakcjonujaca. Poznawanie poziomow i tego swiata daje duza satysfakcje i tak jak ludzie pisali, ujebanie bosa to masa radochy.

Do tego to gowno wciaga jak bagno.

Wrdykt? Jak najbardziej brać. Wymieniłem Fallouta 4 i nie zaluje ani troche na razie.

Albo poczekac i zrobimy wymianke za Battlefronta

[Xell]

Grałem w obie, ale wiesz lepiej oczywiście co mi sie podoba a co nie I BB dałem jedna szanse i zaskoczyło od razu a nie żadne kolejne szanse.

Jakby poszukać, to jednak pisałeś tutaj po zaczęciu, że dokładnie to samo i rzucasz w cholerę

[windomearl]

No po 15 min gry

[windomearl]

Dlaczego potworki zaczęły mieć czerwone ślepia o drzeć piz**?

Padl 3 boss. I pytanko jeszcze, co musze zrobic, zeby moc ulepszac ubranka na tym stole co jest naprzeciwko wejscia?

[Ryo]

Wracam zaraz do grania, bo było 2 dni przerwy przez chlanie

Same here. Gdzie jesteś?

Zwiedzam i czyszczę co mi zostało przed bossem (Amelią). Zrobiłem quest Eileen, zdobyłem wdzianka zwiększające odporność na piorun i ogień, zabiłem kilku tropicieli, odesłałem jedną osobę do drugiego "bezpiecznego miejsca", ale chyba to był fail i tam giną Szykuję się jeszcze na piorunowego bossa (dobrze właśnie, że wpadło wdzianko) no i kminie gdzie jest hasło do drzwi oraz jak otworzyć bramę z drugiej strony zaraz na początku gry po wyjściu z kliniki (na prawo).

I tak jak pisałem, chłonę grę, bo jest świetna.

I pytanko jeszcze, co musze zrobic, zeby moc ulepszac ubranka na tym stole co jest naprzeciwko wejscia?

Na tym stole dodajesz runy.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jest to na lewo od katedry, gdzie się walczy z Amelią. Pierw musisz kupić medalion za 10 tys. w sklepiku i otworzyć bramę, gdzie chodzi wielki biały kolo z siekierą (sam o tym miejscu pisałeś - lewo od katedry). Potem na dziedzińcu chodzi dwóch takich wiec musisz na lewo obejść temat i dojdziesz do dźwigni, która otwiera bramę przed wielkimi schodami w górę. Na końcu schodów walka z bossem, po lewo droga do Hemwick i tam na końcu boss, po pokonaniu którego wejdziesz do miejsca, gdzie jest przedmiot dający możliwość zakładania run.

Wdzianka dla posłańców coś dają czy tylko wizualny aspekt? Obecnie mają u mnie zakrwawione szaty ;]

[bojawiem]

no i kminie gdzie jest hasło do drzwi oraz jak otworzyć bramę z drugiej strony zaraz na początku gry po wyjściu z kliniki (na prawo).

Wszystko się wyjaśni w swoim czasie Graj dalej. Pchnij fabułę do przodu.

Wdzianka dla posłańców coś dają czy tylko wizualny aspekt? Obecnie mają u mnie zakrwawione szaty ;]

Tylko efekt wizualny.

[Ryo]

no i kminie gdzie jest hasło do drzwi oraz jak otworzyć bramę z drugiej strony zaraz na początku gry po wyjściu z kliniki (na prawo).

Wszystko się wyjaśni w swoim czasie Graj dalej. Pchnij fabułę do przodu.

Ok, tak też myślałem, że może ruszę fabułę i się wtedy temat rozwiąże

Wdzianka dla posłańców coś dają czy tylko wizualny aspekt? Obecnie mają u mnie zakrwawione szaty ;]

Tylko efekt wizualny.

Ok.

[Xell]

No po 15 min gry

Założyłem że pograłeś dłużej przed zniechęceniem i wydaniem wstępnego wyroku, mój błąd Grunt że jednak grasz dalej, w DS też by w końcu zaskoczyło