Grzesiek, bo dziwi mnie, jak mozna byc fanem sportu, w ktorym nie ma za gram fair play, a druzyny robia tak, zeby tylko sobie dosrac - fauluja, udaja, klamia. W dodatku w czasach, gdy elektronika jest wszedzie nadal w pilce sa niedomowienia, oszukane akcje, nieprawidlowe spalone itd. Dla mnie to gowno nie sport. Sport jest wtedy, gdy walczymy sami ze soba, ze swoimi slabosciami, a przeciwnik jest tylko dodatkowa motywacja, a nie obiektem, ktory mozna w jakis sposob wyelimowac.