Fail roku 2014

[Mrocz]

Zresztą to nie temat na to. Kolejny się wór robi. Rywale bronią się same sprzedażą i średnią rzędu 80%. DC, czy lepszy, czy gorszy dla jednostki, ma średnią 70%, zatem o cały rząd niższą. Tak obiektywnie rzecz ujmując.

Ocenki z serwisów sobie daruj, bo połowa tych recenzji jest o kant dupy rozbić Łącznie z wadami dla DriveClub urwanymi z choinki W chwili obecnej tylko parę serwisów potrafi rzucić normalną obiektywną oceną.

A Rivals był nawet fajny. Tylko zawartości miał mega mało i starczał może na tydzień. Potem się zaczynał kosmicznie nudzić.

[BoBaN]

Chodzi o to, że BoBaN wrzucił w porażkach 2k14 grę z ubiegłego roku. Zaraz będziemy tu widzieć Djuka.

I aż taki ból dupy o to masz? A Ty w 1user1word napisałeś, że jestem fanem Shifta. Mam teraz spamować tamten temat, bo się z tym nie zgadzam? OCHŁOŃ!!!

Zresztą to nie temat na to. Kolejny się wór robi. Rywale bronią się same sprzedażą i średnią rzędu 80%. DC, czy lepszy, czy gorszy dla jednostki, ma średnią 70%, zatem o cały rząd niższą. Tak obiektywnie rzecz ujmując.

No i to jest właśnie najlepszy przykład na to, że średnia ocen w niektórych przypadkach ma ch** wspólnego z obiektywizmem. DC kładzie na łopatki NFS'a i każdy kto grał o tym wie. No ale średnia ocen mówi inaczej, więc tak zapewne kur** jest.

[kun]

1. Coraz częstsze walenie klienta w pupę przez producentów niedorobionych gier.
2. Embarga na recenzje ww. bubli.
3. Próby zakulisowego wpływania na ocenę wspomnianych już badziewi.

[Master_666]

2. Embarga na recenzje ww. bubli.

Przecież na to to mogą być źli tylko frajerzy, co się dają w dupkę ruchać kupując preordery 2 lata przed premierą. Jak ktoś ogarnięty to sobie poczeka 1 dzień i przeczyta tą recenzję, zamiast jak poj**any pod sklepem w namiocie koczować by sobie pograć szybciutko zaraz po pobraniu day 1 patcha 10GB.

[Kert]

Przecież na to to mogą być źli tylko frajerzy, co się dają w dupkę ruchać kupując preordery 2 lata przed premierą. Jak ktoś ogarnięty to sobie poczeka 1 dzień i przeczyta tą recenzję, zamiast jak poj**any pod sklepem w namiocie koczować by sobie pograć szybciutko zaraz po pobraniu day 1 patcha 10GB.

Zero zrozumienia dla pasji około-gamingowej Jak ktoś mocno czeka na gierkę, napala się na premierę, do tego na tyle głośną, że powoduje ona kolejki i poświęca się na tyle, że czeka w niej po swój egzemplarz od razu jest frajerem i pojebem?
Też bym nie stał (wystarczająco człowiek na co dzień ćwiczy cierpliwość tracąc czas w kolejkach), ale żeby od razu jebać tych, którzy to robią
W sumie można tutaj przyporządkować także siksy, które stały pod Saturnem po autograf Kwiatkowskiego, o którym wspominał Morfi w temacie o zakupach. Więcej zrozumienia!

[Ryo]

Przecież na to to mogą być źli tylko frajerzy, co się dają w dupkę ruchać kupując preordery 2 lata przed premierą. Jak ktoś ogarnięty to sobie poczeka 1 dzień i przeczyta tą recenzję, zamiast jak poj**any pod sklepem w namiocie koczować by sobie pograć szybciutko zaraz po pobraniu day 1 patcha 10GB.

Raz się naciąłem na pre-ordera i była to oczywiście Castlevania: LoS 2. Ale to działa tak, że nawet po przeczytaniu recek go nie anulowałem, bo chciałem na własnej skórze się przekonać co i jak. To się na nazywa miłość do serii. A w miłości jest czasem tak, że Cię ruchają w dupę

[Milford_Cubicle]

Od razu mi się przypomina:

[svonston]

2. Embarga na recenzje ww. bubli.

Przecież na to to mogą być źli tylko frajerzy, co się dają w dupkę ruchać kupując preordery 2 lata przed premierą. Jak ktoś ogarnięty to sobie poczeka 1 dzień i przeczyta tą recenzję, zamiast jak poj**any pod sklepem w namiocie koczować by sobie pograć szybciutko zaraz po pobraniu day 1 patcha 10GB.

► pasja
1. zamiłowanie do czegoś, namiętność; także przedmiot tej namiętności

[windomearl]

Raz się naciąłem na pre-ordera i była to oczywiście Castlevania: LoS 2. Ale to działa tak, że nawet po przeczytaniu recek go nie anulowałem, bo chciałem na własnej skórze się przekonać co i jak.

[POK]

Będzie jakieś podsumowanie? Ktoś jeszcze się dopisze?

[windomearl]

Ciężko to będzie podliczyć wszystko, jutro się postaram.

[lupinator]

Miałem chwilę i proszę bardzo, oto wyniki:

1. Ubisoft wraz ze wszystkimi swoimi praktykami, Far Cry i Assassin's Creed (39)



2. Parity, skopane gry, patchowanie i wszystkie inne niechlubne zachowania deweloperów i wydawców (25)


3. Castlevania, Driveclub, Uncharted (wszystkie po 7)

[yap]

1. Remastery - rak toczacy branze nr 1
2. Ubicrap - rak branzy nr 2
3. Gry na current geny - kompletny brak podjary, zaskoczen, wszedobylskie "ueee, to juz bylo", albo "ueee, zero emocji" aka rak branzy nr 3