No właśnie wszyscy mnie zawsze straszyli, że po 30 to się zacznie i już 5 lat czekam i się nadal nie zaczeło, nic mi nie strzyka, nic mnie nie boli. No nic, teraz będą straszyć 40 pewnie
Też tak miałem do zeszłego roku i jak ruszyło to kaskadowo i teraz próbuje się z tego odkopać
.
Mi już właśnie, mimo zaległości, zaczęło brakować jakichś takich jasnych punktóe na horyzoncie na które można czekać. A teraz to mam już kilka
Też tak zawsze miałem i jeszcze niedawno jarałem się tym co przed nami. Teraz jednak gdy pomyślę o przyszłości to jakoś tak blado. Wolverine mnie jarał, ale po wycieku muszę zobaczyć właściwie przygotowane materiały. Residenty to takie światełko, ale trzeba czekać na zapowiedź. Liczyłem na ND, ale na razie nie wstrząsnęli moim światem. From Soft mnie dobiło.
Chyba faktycznie jestem marudnym dziadygą. A może praca
- żona mi powtarza, że na początku pracy w branży byłem inny, a teraz Hogi mnie przemieliły, a gdzie się nie spojrzy to także nie jest różowo.
Żeby nie było, światełko jeszcze się tli
.