Zmienia co chwilę nazwy produktów na odchudzanie, kasuje strony i zakłada nowe, jakieś pasty na wybielanie zębów itp. Prowadzone jest w jego sprawie postępowanie i na razie dostał zakaz opuszczania kraju. Wbili do niego 'do biura' gdzieś w bloku to wszyscy udawali, że go nie ma, jak ewidentnie był. Jakiś cieć zaczął pozdrawiać babcie i ciocię do kamery. Ogólnie wyje**ny i kręcili se bekę. Potem ponoć Kaszubski napisał esa do redaktora Uwagi, że się chce się spotkać i wyjaśnić temat, ale przekładał terminy spotkań na po Wielkanocy i ostatecznie do spotkania nie doszło.
Swego czasu myślałem, że on jest tylko marketingowym narzędziem w czyichś rekach, ale z wypowiedzi poszkodowanych współpracowników, którym nigdy hajsu nie wypłacił, wynika jasno, że to on jest mózgiem i wszystko kręci. Nawet z jednego gościa se słupa zrobił i ten kolo teraz przed kamerą nie mógł butelki z wodą zakręcić, bo taki był zdenerwowany, że go Piotruś wrobił w gówno.