Byłem dzisiaj w horror house, jak ktoś lubi się czasem przestraszyć to polecam. Aktorzy odwalają kawał dobrej roboty, a sytuacja kiedy
Jeden z aktorów gonił nas z piłą mechaniczną
To był masakrator, wszyscy spieprzali ile się dało
W samym miejscu panuje prawie całkowita ciemność, a cała ekipa dostaje tylko jedną latarkę, gdzie telefon już robi więcej światła. Jak ktoś z Warszawy to mocno polecam, my już się wybieramy do Horror House 2 na nowym świecie.
Jak ktoś lubi się mocno bać, to najlepiej we dwójkę, albo samemu, my byliśmy grupą w pięć osób i strach jest nieco mniejszy