No to właśnie mu daję radę żeby się ratować - nezyr (finasteryd). Jeśli będzie go brał za późno to nic nie da. On hamuje łysienie, włosów nie przybywa (tylko czasem w 5% może).
Niesie to ze soba jakies negatywne efekty? Bo bylbym zainteresowany
Cóż, dla Ciebie to żadne skutki uboczne
- spadek libido
- zaburzenia erekcji
Ja bym i tak się tym nie kierował, bo to w przypadku mniej niż 1%, do tego do bazy "skutków ubocznych" dopisują pacjentów z rakiem prostaty, którzy biorą znacznie większą dawkę niż ta na łysienie + wiemy jaki mają wiek (po 50roku życia). Przez co te zaburzenia to niekoniecznie wynik leku, tylko kryzys wieku średniego
(tak, niby badania z randomizacją to wykluczają, ale jednak
). Zresztą jakbyś patrzył na skutki uboczne aspiryny to też byś zaczął leczyć się tylko melasą. Albo środki antykoncepcyjne hormonalne dla kobiet - pewnie każdy z panów lubi bez gumy - ale w ulotce skutki uboczne mogą odstraszać. Tak czy siak - bierz, najwyżej odstawisz, a wszystko wróci do normy - no i niestety wyłysiejesz
Cudowne pierdoły Kyo nie kupuj - działają tak samo skutecznie jak środki na powiększenie penisa.
A no i lek jest na receptę - musisz iść do dermatologa/rodzinnego aby Ci wypisał.