Choć jedni mieliby odwagę napisać w oświadczeniu "Reedycje tak dobrze się sprzedają, że i my chcemy zarobić". Chcą zapoznać nowych graczy z serią, to niech odświeża dwie pierwsze części, a nie zaczynają od zwieńczenia trylogii. A skoro im się nie chce, to miłym bonusem byłoby dodać je do GoW III R. Przecież lata temu tak Namco zrobiło z tekkeńcami przy okazji świetnej części piątej.
Dobrym rozwiązaniem byłaby poprawa jakości grafiki w GoW III oraz w Wstapieniu i wydanie ich w zestawie za powiedzmy 140zł. Dało się tak przecież z pierwszymi dwiema odsłonami w kolekcji HD. Metro również spisało się na medal w tej materii.
Ale po cóż, skoro i tak się sprzeda po najmniejszej linii oporu. Wszak przy większości reedycji twórcy się nie przemęczali oferując głównie lepsze tekstury i fHD, cenę też usprawiedliwiano dodatkami, jak DLC, a o których w przygodach Spartiaty można zapomnieć liczyć, podobnie jak na rozsądną cenę. Chyba, że zaoferują produkt za 160zł i stwierdzą, że odświeżenie i tak jest zacne, bo i tytuł znakomity, i teraz na dodatek mamy tryb foto + darmowo wszystkie skórki