W ogóle jak wygląda taki outsourceing w praktyce? To jest rzemieślnicza robota według otrzymanych poleceń, czy jest miejsce na kreatywność i oni to robią według własnego widzimisię?
Jak napisał Mnichu, jest różnie. Najczęściej dostajesz dokładne wytyczne i robisz według nich. Jest to całkiem dobry sposób na ustrzeżenie się wielu poprawek, ale ostatecznie i tak Cię to nie ominie. Tyle, że najczęściej outsource'uje się elementy strony graficznej (postacie, assety), audio - rzeczy, które dość łatwo można później wrzucić na miejscu. Na wyrzucaniu rozgrywki poza studio za bardzo się nie znam. Poza drobnymi wyjątkami, nie słyszałem o takich praktykach. Albo gameplay robi się na miejscu, albo w całości outsource'uje. Takie częściowe dłubanie to tu to tu jest dla mnie dziwnym rozwiązaniem i w przypadku Deus'a nie sprawdziło się za bardzo.
Niedługo sprawdzę na własnej skórze, na ile wydawca pozwala
. Wiem, że jeśli idzie o Shadow Warriora Devolver dał chłopakom wolną rękę.