Jest szansa, że wzór reedycji (czyt. Metro Redux) zostanie przebite, o ile zaaplikują graficzny lifting typu combo fHD+60k/s (stałe rzecz jasna) i całość będzie sprzedawana po przystępnej cenie. Choć skoro roczne gry + ewentualny dodatek doń wyceniane są na poziomie nowej produkcji, to te 4 Kazimierze za taką trylogię będzie policzkiem dla partaczy, opcjonalnie wymierzonym cenie razem dla twórców chcących odgrzany mniej, bądź bardziej udanie, kotlet sprzedać graczom jako rewelacyjną nowość w deseń "to dla tych, którzy z X'a się przesiedli, bądź chcą historię poznać, a nie mieli sposobności ku temu".