Dwa poziomy za mną. Póki co ciekawa platformówka z zagadkami i plątaniną sznurków. Po Ori, nic nadzwyczajnego, ale gra się może podobać.
Fabuła, to nic innego jak powrót do dzieciństwa, przynajmniej ja to tak odbieram. Pierwszy etap to u mnie weekendowe wypady na wieś do dziadków, pola, drzewa, zwierzęta i szopa, do której nie wolno było wchodzić bo może stać się krzywda. I gra właśnie to przedstawia, te sielankowe życie, gdzie nie było zmartwień. Mam wrażenie, że tytuł powstał przez kogoś, kto wszystkich stracił i tęskni za dzieciństwem, tamtymi czasami.