Grał ktoś?
Tak jak się spodziewałem, system walki daje czadu, ale artystyczna strona wydaje mi się zbyt oszczędna, zbyt sterylna i bez polotu: tyczy się to projektów przeciwników i lokacji, bo główne postaci są wykonane z pomysłem.
Wycinanie jakiś skleconych bez wyobraźni blaszanych bałwanów nie jest równie satysfakcjonujące, jakby siekało się mięsistych przeciwników, a już walka z bossem będącym platformą wiertniczą to szczyt błazenady. Do tego gra czasami zupełnie bez powodu w dziwny sposób sytuuje kamerę, chcąc w unikalny sposób ukazać pole walki, ale tylko psuje tym zabawę: mam tu na myśli fragment, kiedy sceny walki ukazywane są rzucie z góry. Ani nie ułatwia to zabawy, ani nie zwiększa efektywności, a tylko irytuje.
Dla samego systemu walki można mieć ten tytuł na oku.