Ja uważam, że taki ruch może przyciągnąć publikę, która dawniej bawiła się z Wii, czyli niedzielnych graczy, którzy konsolę odpalają rekreacyjnie, na krótko, dla czystego funu. No i cóż, może się to przełożyć na niezłą sprzedaż sprzętu, jeśli tylko Nintendo zaoferuje dla nich więcej takich pozycji, moja dziewczyna dla przykładu strasznie się jara gierkami na Wii, czy Kinecta, Tekkenem też nie pogardzi, ale już jakieś strzelanie to zupełnie nie jej klimaty. Takie osoby widząc Mariana na swoim iPhone, możliwe że kierując się jakąś nostalgią czy wspomnieniami z dzieciństwa, zdecydują się na zakup sprzętu od N i faktycznie możliwy może być podobny sukces jak w przypadku Wii czy 3DSa.