ok, można wymienić kaleki bez konsekwencji przed sezonem.
a co do wczoraj, szkoda karola, bo na bank by się przydał i, sądząc po przebiegu meczu, z nim w składzie mogłoby być jak w superpucharze. no ale to jest takie tam gdybanie. najważniejsze, że dwa do przodu i gitara.
tak w ogóle, jestem trochę zaskoczony. ślunsk dał radę, jaga to samo, lech spoko. nie życzę legi kompromitacji na tym etapie, ale jeżeli tradycji ma się stać za dość...