Ograłem wczoraj.
To najbardziej oczekiwany przeze mnie horror, także miałem duże oczekiwania. Bardzo fajnie, że akcja nie dzieje się już w ciasnych lokacjach. Także to na pewno na plus. Klimat jest dużo ciekawszy niż w jedynce, design lepszy. Ale zdecydowanie muszą popracować nad AI.
Goni mnie wieśniak z pochodnią, jest metr ode mnie. Wchodzę do wanny i nurkuje. Wchodzi za mną, widzę jego stopy pod wodą 50cm ode mnie. Kolo się rozgląda i zrezygnowany odchodzi
Ogólnie da się przejść grę skacząc jak w quake i bez problemu gubi się wszystkich ziomali.
Na minus częste jumpscary. Nie lubię tego, bardzo tani motyw.
Podobało mi się, że nie zbiera się notatek na przykład, ale można sobie zoomować kamerą leżące książki, listy itp i w ten sposób poznawać fabułę. Tekstury są rewelacyjne, także to również pomaga w czytaniu i oglądaniu rozrzuconych w świecie gry przedmiotów. (jest nawet polski motyw w jednej z książek)
No i wygląda na to, że tym razem bohater będzie miał trochę zrytą psychikę. W demie był fajny motyw, gdzie lokacja nagle zmieniła się na zupełnie inną. To nic nowego w grach, ale w outlaście tego nie było wcześniej, więc dobrze że to dodali.
Generalnie zapowiada się lepiej niż pierwsza część, która moim zdaniem była świetna. Także na tle rozczarowującego dema RE, Outlast błyszczy