Odkopuję trupa, bo kupiłem odświeżoną wersję z olimpijskim dlc. Oprócz minusów jakie wymieniłem w Zakupowym szaleństwie, muszę przyznać że gra zasługuje na uwagę.
Pierwszy dłuższy kontakt charakteryzował się u mnie syndromem jeszcze jednego przejazdu w nieskończoność. Miejscówki są super, trasy fajnie zaprojektowane, a model zabawy skłania do masterowania i maksymalnie płynnej jazdy.
Ze znajomym rywalizacja jest przednia, a i śmiechu też bywa sporo ze względu na częste kolizje
Zawartości jest po brzegi, nie wiadomo za co się brać, dodatku nawet jeszcze nie ruszałem bo czuję że jeszcze mi tutorial potrzebny.
Warto się zainteresować, tym bardziej że gra jest w promocji, zarówno na PSN jak i w sklepach stacjonarnych.