No i pierwsza godzina ze Splatoon 2 za mną
Gra wygląda praktycznie identycznie, jak pierwsza część, a i gameplay nie doczekał się żadnych istotnych zmian. Jedynie trzeba się trochę przyzwyczaić do nowego sterowania, bo żyroskop wydaje mi się bardziej czuły, zaś w miejscu gdzie wcześniej był skok, jest teraz mapa.
Jeśli chodzi o jakość usługi online, to gra chodziła w 60 fpsach bez najmniejszego laga, ale dwa razy podczas czekania w lobby wyskoczył mi error.
W każdym razie gra się nieźle, choć brakowało mi w demie customizacji z pełnej gry oraz nabijania paska doświadczenia i kasy. Pewnie kiedyś sobie sprawię gierkę, mimo to na razie hype'u wielkiego nie czuję. Czekam na więcej info odnośnie kampanii, nowych trybów (bo zakładam, że takie będą) i innych zmian.