Nie no panowie. Ja też nie jestem zachwycony konferencją Sony, ale nie było tak źle. Piszecie, że gry w 2018. Ok, ale chociaż są i to jakie! Co mają powiedzieć xboje/posiadacze jednej konsoli, w tym wypadku xbone'a. Zero gier, zero eklskluzywów, zero perspektyw na 2018 i kolejne lata. Głośno się mówiło ostatnio, że Sony pierdyknie PS5 na rynek w 2018. Po tym co zaprezentował M$ to ja mam obawy czy PS5 nadejdzie przed 2020. Nie ma żadnych podstaw, żadnych przesłanek i żadnych zmartwień dla obozu niebieskich, aby się ścigać mocą z xboxem. Po co? Ile osób kupi nową maszynkę od ms, aby pograć w...to samo co ma konkurencja, minus te wszystkie wspaniale zapowiadające się exy? Raczej niewiele.
MS się pogrzebał i pogubił kompletnie. Od czasu ogromnego sukcesu jakim był X360 lecą po równi pochyłej. Mieli niesamowitą szansę wystrzelić ze sprzedażą, zaprezentować 2-3 nowe exy, nawet od 3rd party z wykupionym na stałe Tomb Raiderem, ale tego nie zrobili. Mają Forzę 7 (to samo co dwa lata), Sea of Thieves, które zalatuje co-opem na kilometr i State of Decay 2 - tak samo i...nic poza tym. Pustka. To już chyba nadchodzący line-up N na ten rok wygląda jak kosmos, przy tym co oferuje majkrosoft. Siedzę w tej branży od ponad 30 lat, poprzez granie, zbieranie i przechodzenie gier, ale nie przypominam sobie od dawna sytuacji, aby w środku żywota konsol - co dzisiaj powiedział House z PS - nie było exów na danej platformie. Dla mnie to jest kompletnie niepojęte, ale co ja tam wiem. W końcu w Redmond siedzą sami geniusze.
Sony ma gry do 2019 roku w tej chwili zapewnione. 2019 to będzie TLOU2, Shenmue 3 (coś powątpiewam w premierę w 2018), prawdopodobnie coś nowego od Sucker Punch i nowa gra Kojimy. M$ ma problem z grami na 2017.