Jeżeli to ma być jakikolwiek wyznacznik, a zapewne nie jest, podoba mi się powrót do lokacji i stylistyki z jedynki
mignęła tam nawet jedna lokacja, w której Wojna zyskiwał nowe moce,
bo ten niebiesko-fioletowy filtr z dwójki przejadał się po kilku godzinach gry.
Trailer taki se, widać, że rozmachu nie ma, ale jeśli poziom jedyneczki zostanie utrzymany to może być bardzo przyjemny tytuł, bo dwójka imo była za bardzo przekombinowana i w ogólnym obrazie wyglądała na diablo-podobny twór z perspektywy trzeciej postaci, przez co pograłem w nią ze 3, może 4 h i odstawiłem.