Logo beznadziejne, laska jak z Żółwi Ninja na razie irytująca, wymieszanie DmC i DMC żeby pogodzić fanów, zrobili z Nero Dante z DmC, pomioty też na wzór tych z DmC, mechanika stary dobry japoński Devil, Dante dziadek, ale jest nadzieja, też nie za bardzo mi siedzą nocno-miejskie klimaty, natomiast dzienne stoczniowe już spoko, pojawia się też coś zamkowego.
Na razie mocno mieszane uczucia i nie na takiego DMC czekałem. Ale gameplay pewnie da radę.