Oni robią dwa projekty, przy hellblade jakieś 40-50 osób.
Chyba nawet więcej, jest Mara (?), był chyba jakiś free to play (ale to chyba wyszło), do tego miał być jeszcze duży projekt, ale albo to umarło dawno, albo wciąż powstaje. Przy pierwszej części pracowało chyba 30, choć to taka półprawda. Tyle pracowało w studiu, a podwykonawców (takich jak 3Lateral) było więcej.
Model wydawniczy 1 rok pracy na 1 godzinę gry _^_ Ciekawe jak to się opłaca w ogóle.
Normalnie się raczej nie opłaca, Ninja Theory według mnie podupadło. Tzn mają uznanie za swoją pracę, ale jako studio robiące gry, jednak trochę stracili (ale też nigdy nie byli w czołówce). Dzięki MS mogą robić to co robią, ale pytanie jak długo. Hellblade raczej nie sprzeda milionów egzemplarzy, nie sprzeda konsol i Game Passa. Niemniej jest to tytuł, o którym się mówi, dodatkowo stanowi coś innego w ofercie wydawniczej. Dlatego MS może w to inwestować, ale śmiem twierdzić, iż w niedalekiej przyszłości może to się zmienić.
Model przyjęty przez MS zaczyna mieć problemy, tak jak niektórzy przewidywali. Nie piszę, że na pewno odniosą porażkę, ale jest to możliwe i myślę, iż zaczyna być widoczne dla innych obserwatorów. Firma zaczyna zmieniać swoje podejście, ale kto wie, czy to zadziała. MS sam sobie zaszkodził różnymi decyzjami, które niby zostały przyjęte z entuzjazmem, ale miały swój koszt. Pisałem kiedyś, że Game Pass może być trudny do utrzymania, bo sporo kosztuje firmę w obecnym stadium. Dokumenty z rozprawy z FTC pokazały częściowo jakie są plany firmy, jak działa i co w głowach naprawdę mają ludzie, którzy kręcą tym interesem. Dlatego przyszłość części studiów zakupionych przez MS może nie być zbyt kolorowa.
Według mnie Ninja Theory jest w takiej niepewnej sytuacji. Nie jest zła, bo w zależności od tego jak patrzeć na to co robią, są potrzebni, ale z drugiej strony, mogą nie być. Śmiem twierdzić, że ich przyszłość jest związana z GP. Jeśli usługa nie stanie się tak popularna jak chce tego MS, ich produkcje mogą być zbyt niszowe. Jeśli nie będą w stanie się zaadaptować to może być problem. MS ma mnóstwo pieniędzy aby ich utrzymywać, ale pytanie jest czy będą chcieli, jeśli ich cele się zmienią.