Ghost of Tsushima wg mnie, to mocne 8/10, grzeszczu. Gra zachwyca widokami (nie mogę się doczekać, jak zakosztuję jej na PSV w 60 k/s), ma także szalenie przyjemnie skonstruowaną walkę. No i sama w sobie jest bardzo dobra (co najmniej). Z przyjemnością zdobyłem tu platynę.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że to .... taki zmodyfikowany asasyn właśnie z kilkoma modyfikatorami w segmencie mechaniki jako takiej.
Sam szkielet rozgrywki, to AC.
Niemniej warto ograć, ale z tym poczekałbym pod wykorzystanie trybu boost w nowej maszynie Sony.
Valhala z tego co mi wiadomo, to też bardzo dobry tytuł. 8/10 na meta, a gracze z sąsiedniego forumka (raczej) chwalą.
Jeżeli ktoś lubi asasyny, będzie miał co robić przez kilkadziesiąt godzin gry. Nową generację też poczuje.
Ja właśnie ogrywam
Orgins na Pro i jak widzę te
loooooołdingi (cały czas) po śmierci, to ....
Generalnie, to wielkiego wyboru nie masz. Albo Spider, który podobno jest na sześć godzin, albo DS za ok 340 zł.
Nie pocieszę, ponieważ GoT także trzyma mocno cenę.
Co ci szkodzi. Kup Valhalę i baw się dobrze. Ewentualnie ograj Cuszimę i za jakiś czas wciel się w skórę wikinga, jak grę połatają.