Własnie sobie odebrałem z poczty moja przesyłke z Ds'em. Mam obecnie dwie kieszonsliki PSP I NDS, i po przetestowaniu obydwu konsolek stwierdzam ze zle sie dzieje w obozie Nintendo. Co to ma byc, ja rozumiem , ze Niny chce czym zaskoczyc swojego potencjalnego klienta czyms nowym, ale z tymi dwoma ekranikami to mnie polozyli na łopatki. Ze niby co taka wielka rewolucja, w czym pytam? W dotykowym ekraniku, prawie sie poplakałem ze złosci, i zaluje ze wydalem kase na NDS, wogole nie przypadla mi ta konsolka do gustu, ja tu sie spodziewałem czegos nowego z dostalem prawie to samo co GBA SP, no ludzie w porownaiu do PSP to Niny jest na gorszej pozycji ( przynajmniej w moim odczuciu). Metroid wogole mnie nie wzruszył i te piksele. A jeszcze gdzies wyczytany news , ze niby bedzie mozliwosc obejrzenia divxów na NDS, na czym? Na tym mały ekraniku, nie no smiech mnie bierze. Dla mnie Nintedno teraz swieci triumfy, ale po premierze w stanach i Europie PSP, takie nintendo bedzie sie musialo zastanowic nad soba, zreszta juz bąkają o nowej konsolce. Wszystko co napisałem jest tylko moim odczuciem i wcale nie musicie sie z tym zgadzac, wiec prosze o oszczedzenie sobie jakis bluzgów od zagorzałych wielbicieli Nintendo, zapraszam do dyskusji, zresztą od wielu lat jestem fanem kiszonsolek, a Nintendo jest mi bliskie sercu, tylko to co teraz ta firma wyrabia woła o pomste do Nieba. Pozdrawiam