Jeśli dobrze pamiętam, to w tym Metroidzie niewiele było punktów szybkiej podróży. Jak się zdobywało nową "moc" to bez względu gdzie się aktualnie przebywało, trzeba było gnać do tej wielkiej, otwartej lokacji ze statkiem kosmicznym, z której wychodziły odnogi do kolejnych sekcji. I tak zaliczało się drzwii po drzwiach.
Dwa razy tak mnie wymęczył backtracking w grach. Tutaj i w PoP WW.
Grałem w trochę metroidvanii 2d, ale szczęśliwie trafiałem na takie, gdzie było więcej punktów szybkiej podróży i ten nieszczęsny backtracking nie był aż tak namolny. Choćby obie części Ori.