Co do anime - niektore bajki sa przesadzone, niektore sa satanistyczne, niektore sprawiaja wyzeranie mozgu u dzieci. Rozumiem anime ktore niosa w sobie jakies przeslania, ale opowiastki o gosciach ktorzy nic nie robia tylko sie siecza, co gorsza w wymyslonym swiecie w wymyslonych warunkach ktore zupelnie nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia - wtedy to juz jest przesada i w zyciu nie chcialbym aby moje dziecko ogladalo Pokemony lub DB.
Wudi czy twoja znajomosc anime ogranicza sie do pokemonow i DB? Bo mi sie wydaja, ze tak.
W podanych anime przemosc jest uzasadniona, jest ona tak nikla i delikatnie pokazana (pokemony - sa dla dzieci) lub tak przegieta i czasami nawet smieszna (DB - jest dla dzieci starszych 10-15 lat), ze w zupelnosci mozna na nia pozwolic.
Idac natomiast twoim tokiem rozumowania zabronmy dzieciom ogladac/czytac czerwonego kapturka bo tam wilk zjada babcie, a lesniczy szlachta wilka zeby ja uwolnic w ogole zabronmy malcom ogladac wszelkich bajek, bo one tylko wypaczaja umysla (SIC!!!).
Poza tym Wudi, swiat jest brutalny, w swiecie jest ogrom przemocy, smierc, choroba, kalectwo, wiec jak chcesz do (zalozmy) pelnoletnosci chronic dziecko przed tym, oraz co pozniej? A co sie stanie kiedy chronione przez ciebie dziecko dostanie ciegi od kolegow, albo je okradna, albo cos gorszego, co wtedy, jak mu to wytlumaczysz?
Ja mysle, ze dzieci w pewnym stopniu powinny byc oswajane z przemoca (powtarzam w pewnym stopniu), oczywiscie gry, filmy i wszelkie obrazy powinny ogladane przez dzieci od wieku, ktory jest tam podany. Ale na Boga nie uchronisz dziecka od widoku przemocy.
Mieszanie w to anime wydaje mi sie po prostu smieszne. Magia(satanizmu nie uswiadczylem), czy frywolna, niczym nie uzasadniona przemoc jest w wielu tytulach anime, ale powinny byc one ogladane po osiagnieciu odpowiedniego wieku.