Kojima wspominał pare lat temu, że to MGS 2 będzie ostatnią częścią. Potem to samo mówił o MGS 3, i teraz o MGS 4. Spoko- póki seria nie jest ciągnięta w nieskończoność na siłę, to ja to łykam bez popity.
Tym razem jednak wydaje mi się, że GoTP powinno wreszcie zakończyć serię MGS- przynajmniej w takiej postaci, w jakiej ją znamy. Kojima wydaje się zmęczony i nieco wypalony- niech więc stworzy najlepszą, 4. część i zajmie się innymi projektami.
Ja także uważam, że 4 odsłony to liczba idealna, oraz że w Guns of The Patriots w końcu ujrzymy domknięcie wszystkich ciągnących się od 1998 roku wątków, między innymi jest prawdopodbne, iż będziemy świadkami chwili, kiedy przeklęty Ocelot w końcu zdechnie, hehe. Liczę, że wbrew zapewnieniom Hideo Solid Snake również wyzionie ducha...