Ja nie oczekuje takiej rozwalki jak w Mercenaries (gdzie zawalanie sie budynkow wyglada... przemilczmy to). Mi wystarczy patencik taki, jak np w Killzone2 - ostrzeliwanie karabinem kolumn, jakichs scian, z ktorych leci cale otynkowanie itp. Ale jezeli bedziemy mieli do dyspozycji tyle broni w stylu RPG, Stinger, Nikita, granatnik (i innych 'rakietopodobnych), to jednak brak chociaz symbolicznych zniszczen otoczenia troszke nie przystoi jak na next-gena...