Jesteście zboczeni
No trochę
.
Mnie nowy MGS jakoś przestał palić. Może to dlatego, że trzecia część nie powaliła mnie na kolana (nie bić!) ? Co prawda doceniam genialnie wykreowany świat z wszystkimi jego zwichrowanymi postaciami, filmowość akcji, ale sama rozgrywka nie jest dla mnie czymś bardzo wyjątkowym. Nie wykluczam, że ogólne wrażenie mogła popsuć mi zwalona kamera, która nie ma co ukrywać, do doskonałych nie należy, i często jest mocno uciążliwa. Za niedługo zamierzam podejść drugi raz do trzeciego MGS'a, może coś więcej zaiskrzy
.