W cut-scenkach z TTS był taki problem, że były zbyt mocno przekombinowane. Ciągły slow-mo oraz jakieś atrakcje typu skakanie na lecącą rakietę pasuje do Dantego i DMC, ale nie do Snake'a. Kojima starał się, pomimo umieszczenia w grze różnych dziwolągów, stwarzać mimo wszystko pozory normalności, reżyser TTS (nie chce mi się teraz szukać nazwiska, zawsze go zapominam
) zaś tego nie robił. W efekcie cut-scenki były zbyt efekciarskie i momentami to aż drażniło.
Zas co do MGS1 na PC -- nie ma podciągniętej grafiki, po prostu poprzez włączenie wyższej rozdzielczości oraz rozmywania tekstur nie ma na ekranie olbrzymich pikseli. Jednak, jak chyba juz to wcześniej pisałem gdzieś tutaj, MGS1 potrafi mieć problem na nowszych komputerach (na Viście to chyba w ogóle nie chodzi) - u mnie np. przy efekcie wody bądź efekcie optic camo gra klatkuje (mam dosłownie pokaz slajdów); niektórych kart graficznych gra w ogóle nie wykrywa i trzeba się posiłkować tylko trybem software. Ogólnie to lepiej, jak już ściągać, to ciągnąć wersję na PSX i odpalić na emulatorze -- grafika będzie lepsza (przy odpowiednich ustawieniach w ePSX), wszystkie bonusy z PSX pozostaną (w tym smaczki podczas walki z Mantisem) no i wiadomo, że będzie działać
.