4 godziny gry mam za sobą, jestem dopiero po walce z oddziałem Frogs. Może napisze tak, gameplayowo ta gra jest 100 razy lepsza od poprzednich części. Są momenty gdzie trzeba grać uważnie, po cichu. Po kilkunastu minutach wszystko się zmienia w jedną wilkom zadymę. Widzimy gdzieś w oddali odział wrogich żołnierzy, możemy udać się prosto, do mozdzierza, obejść ich dookoła, lub wejść drabiną na jakiś budynek i zaskoczyć ich z góry. I tak jest prawie zawsze, zawsze mamy kilka możliwości. Dzieje się naprawdę sporo, cały czas coś wybucha, wali się, do tego dzwięk, jeżeli macie dobre głośniki... miazga
Poza tym sklep Drebina i Otocamo to świetna sprawa, a Akiba roxuje
Mam pytanie do osób, które ukończyły pierwszy akt. Po pojedynku z Frogs, ile jeszcze czasu zostało do ukończenia pierwszego aktu?
Opublikowane: Czerwiec 12, 2008, 16:25:32
PS. Graficznie jest momentami dobrze, a momentami bardzo dobrze. Pierwszy akt pod tym względem wypada najsłabiej, później jest już coraz lepiej (jak w Uncharted). Cutscenki to mistrzostwo świata, twarze wykonane tak dobrze jak Heavenly Sword.