Uwielbiam takie kpiarskie podejście do siebie i do życia. Mi podobał się m.in. taki tekst, to troche o nas panowie (może i panie), tłumaczonko na szybko sorki za ew. błędy:
"Mnie zaskakuje jak wielu ludzi widzi Sieć jako, cóż, coś na kształt Boga. Nie jestem za bardzo religijny, ale na pewno pamietam z 10 przykazań to"Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną". A tym jest teraz Internet dla tak wielu ludzi... wyrocznią, fałszywym bogiem do którego sie modla co noc. Zamiast krzyża i świec mają myszkę i poświate ekranu, kiedy tak szukają w otchłani podczas gdy ich druga połówka spi w sąsiednim pokoju, nieświadoma jak bardzo ich miłość zniknęła w czeluściach sieci...."