Ja mam dosyć radykalne zdanie na ten temat.
Otóz dla mnie to, że prezentacje na E3 były w real time jest oczywiste. Pomyślcie, jak prezentowano pierwsze smaczki na PS2 to też wielu niedowierzało. Mało tego - zawiodłem się na nich (tak, nawet na Killzone). Wszystko wygląda pięknie i cacy ale... gdzie tu postęp? Czy gracze stali się aż tak mało wybredni, że chcą tylko lepszej grafiki?
Czego należy się spodziewać. Że pierwsze gry na PS3 będą niewiele odbiegać od tych z PS2. Oczywiście z tą róznicą, że PS2 z takowymi ledwo by zipała, a PS3 będzie je ciągnęła ze szczątkowym udziałem swych możliwości. Prawdziwie zadziwiające dzieła i tak zobaczymy ok. 2009 roku.
Ja nie oczekuję zbyt wiele od gier jako takich. Bardziej liczę na możliwości samego sprzętu. Niech zastąpi mi magnetowid, dvd, po części komputer. Niech pozwoli mi grać bez żadnych problemów w sieci. Niech zaoferuje coś rewolucyjnego, ciekawego, wypasionego.